Wtorek, 10 czerwca 2008
Kategoria czołgiem!
Time to play the game!!!!
Time to play the game!!!!
coś dziś jakoś ta piosenka MOTORHEAD najbardziej wyj...nej grupy pod słońcem mi łaziła dziś po głowie(mimo że albumu Hammered nie lubię)
w każdym razie z dużą doza energii wspomagany nieświętą wodą z flaszki niewiadomego pochodzenia( z lodówki jakaś tam) udałem się w południe do Łagiewnik, chwilę się pomęczyłem potem na malinkę, potem na obiad i czyszczenie czołgu bo zarósł... Potem ojca przeciągnąłem z 10 kilosów po wsi średnia spadła ale się przylansowałem nieco:)no i potem ognia jakimiś piachami na Grotniki dalej szosa duża tarcza i prędkości ponad dźwiękowe koło 35km/h Przejechałem 36 km na pół litrze i skończyło sie to dwoma żubrami w mefisto.....czołg trzeba chyba odelżyć jednak...no luz ogólnie niezła dziś zlewa i humor dobry
- DST 81.00km
- Teren 35.00km
- Czas 03:31
- VAVG 23.03km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj
coś dziś jakoś ta piosenka MOTORHEAD najbardziej wyj...nej grupy pod słońcem mi łaziła dziś po głowie(mimo że albumu Hammered nie lubię)
w każdym razie z dużą doza energii wspomagany nieświętą wodą z flaszki niewiadomego pochodzenia( z lodówki jakaś tam) udałem się w południe do Łagiewnik, chwilę się pomęczyłem potem na malinkę, potem na obiad i czyszczenie czołgu bo zarósł... Potem ojca przeciągnąłem z 10 kilosów po wsi średnia spadła ale się przylansowałem nieco:)no i potem ognia jakimiś piachami na Grotniki dalej szosa duża tarcza i prędkości ponad dźwiękowe koło 35km/h Przejechałem 36 km na pół litrze i skończyło sie to dwoma żubrami w mefisto.....czołg trzeba chyba odelżyć jednak...no luz ogólnie niezła dziś zlewa i humor dobry
- DST 81.00km
- Teren 35.00km
- Czas 03:31
- VAVG 23.03km/h
- Aktywność Jazda na rowerze