Pierwsza seta w tym sezonie:)
Pierwsza seta w tym sezonie:)
Baza - Dąbrowa- Wiśniowa Góra - Andrespol - Brzeziny- Stryków - Rosanów - Grotniki - Aleksandrów -Konstantynów (Kanzas)- Retkinia (baza)+Barman (Piwo)
Jak zwykle szybka akcja, telefon do Macieja ustalenie trasy i odjazd, na Dąbrowie zgarnąłem kolegę i skrótem koło Della uderzyliśmy na Wiśniową, wiatr w plecy w zasadzie większość z górki i byliśmy w Brzezinach, Potem malownicza trasa na obrzeżach parku wzniesień łódzkich Stryków i dalej szosą na Ozorków. W połowie nastąpił postój techniczny (dwa tyskie xD) i ruszylismy na Białą i Rosanów (Pod białą Maciej zrobił sesję zabytkowego koscioła) W Rosanowie postój dłuższy, zmontowaliśmy kilo parówek i dwa żubry żeby moc była z nami:) Potem przez las do Grotnik i szosą do Aleksandrowa ( Tutaj dołączył się kolega demvari który dzielnie walczył z objawami zatrucia 3 winami po weselu:P ) Potem Kanzas i i koło oczyszczalni na retkinię gdzie chłopaki sie odłączyli. zdjęcia ma Maciej :>
Szosa ale widoki cudne i aut mało, spokojnie było
- DST 106.00km
- Teren 9.00km
- Czas 05:07
- VAVG 20.72km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Ekstra, gratuluje setki, jednak czasem wolę to setę w kieliszku :D
Pixon - 22:58 niedziela, 30 marca 2008 | linkuj
Komentuj
Baza - Dąbrowa- Wiśniowa Góra - Andrespol - Brzeziny- Stryków - Rosanów - Grotniki - Aleksandrów -Konstantynów (Kanzas)- Retkinia (baza)+Barman (Piwo)
Jak zwykle szybka akcja, telefon do Macieja ustalenie trasy i odjazd, na Dąbrowie zgarnąłem kolegę i skrótem koło Della uderzyliśmy na Wiśniową, wiatr w plecy w zasadzie większość z górki i byliśmy w Brzezinach, Potem malownicza trasa na obrzeżach parku wzniesień łódzkich Stryków i dalej szosą na Ozorków. W połowie nastąpił postój techniczny (dwa tyskie xD) i ruszylismy na Białą i Rosanów (Pod białą Maciej zrobił sesję zabytkowego koscioła) W Rosanowie postój dłuższy, zmontowaliśmy kilo parówek i dwa żubry żeby moc była z nami:) Potem przez las do Grotnik i szosą do Aleksandrowa ( Tutaj dołączył się kolega demvari który dzielnie walczył z objawami zatrucia 3 winami po weselu:P ) Potem Kanzas i i koło oczyszczalni na retkinię gdzie chłopaki sie odłączyli. zdjęcia ma Maciej :>
Szosa ale widoki cudne i aut mało, spokojnie było
- DST 106.00km
- Teren 9.00km
- Czas 05:07
- VAVG 20.72km/h
- Aktywność Jazda na rowerze