Środa, 20 maja 2009
Kategoria czołgiem!
po łagiewnikach
pojechaliśmy z mega-prze-koksem Tomaszem w las aby sprawdzić czy nowo naprawiona maszyna się nie spier....popsuje. Nie popsuła się.... jeszcze. Koks jechał na oponkach 1.25, normalne w terenie. Potem piwo z Lazym i jakąś ekipą u parówy. W południe przyszły piasty.... drogie jak ferrari ciężkie jak URAL...śmiało można mnie nazwać mistrzem w wydawaniu kasy na rzeczy które lekkimi sie nie okazują
- DST 43.00km
- Teren 20.00km
- Czas 02:03
- VAVG 20.98km/h
- Sprzęt Vlad The Impaler
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentuj